Czy ja chce tej chemii..? hm... nie specjalnie!. Całe życie walczyłam oto żeby mnie akceptowali w szkole,żeby ojciec na mnie zwrócił uwagę zamiast tego chodził do tych pustych lal,którym zależało tylko na jego kasie. A jaki skutek z tego wyszedł postrzeliłam się,moja psychika nie wytrzymała,każdy chłopak się ze mnie nabijał,uważał za pustą idiotkę. Ale ja mam dość poddaję się,wygrali,mogę jedynie im pogratulować, bo ja już nie mam sił na tą samotną walkę i to jeszcze z rakiem. Moje życie po prostu było cudowne i szczerze jeśli mam sobie wszystko przypomnieć to wiele osób się przez nie przetoczyło nawet to że miałam fałszywą przyjaciółkę którą traktowałam jak siostrę,a ona co zrobiła? wbiła mi nóż w plecy. Normalnie pogratulować mojej naiwności. Jedynie co trzymało mnie przy życiu i dzięki czemu się uśmiechałam czasami to są moje przyjaciółki. Nie wiem jak one na tą wieść zareagują, ale muszą to zaakceptować bo ja wolę umrzeć niż przyjmować chemie i leki oraz znowu się męczyć przez lata i patrzeć jak się nad mną litują
Leżąc tak w łóżku nie zauważyłam że dziewczęta nadal się we mnie patrzą,czekając na moją odpowiedź. Pokiwałam głową na ,,Nie'' a one w momencie zamarły
No to teraz się zacznie....
-Jak to nie?! Amanda ty nie myślisz racjonalnie,błagam cię na wszystkie świętości przemyśl to!!!-Odezwała się Kat która natychmiast podbiegła do mojego łóżka ledwo opanowując swoją frustracje.
-Błagam cię Mandi nie zostawiaj mnie! z kim będę chodzić do sklepów?,z kim pójdę na koncert naszego ulubionego zespołu?Wiesz dobrze że Kat ich nie lubi,a co z Harrym doskonale wiem że ci się podoba i to z wzajemnością.Wiesz że on tu specjalnie dla ciebie przyjechał,a ty co chcesz tak po prostu wszystko zostawić,mnie?!Nas wszystkich?!Wiesz jesteś samolubna,wychodzę stąd bo nie chcę patrzeć jak cierpisz bo i mnie to zabije,ale wiedz jedno że nadal cię kocham jak siostrę i na zawsze tak zostanie-Powiedziała to Caroline,płacząc i krzycząc jednocześnie po czym wybiegła z pomieszczenia.
No super wyszło gorzej niż myślałam,będzie mi ich brakować....Ciekawe ile mi jeszcze czasu zostało?..
-Caro ma racje jesteś samolubna,ale jednak nie zostawię cię skoro naprawdę tego chcesz...to nie pozostaje mi nic innego jak być przy tobie i roztrwonić twoją kase którą tak długo oszczędzałaś...Nawet nie wiem po co?-Odezwała się kat nadal płakała ale zaczynała się uspokajać
Dobrze że to ona zawsze miała tą silniejszą psychikę której jej zazdrościłam....A kasę oszczędzałam po to żeby mieć na sytuacje kryzysowe i jak widać..nadeszła ta chwila.Szkoda że nadal nie mogę mówić,z tego co pamiętam to dopiero jutro będą mnie sprawdzać i może pozwolą nadwyrężyć gardło.
Wzruszyłam ramionami,nie potrafiąc nic innego wymyślić.
-No dobrze... to jak cię wypiszą zrobię ci listę najbardziej szalonych rzeczy które jakiekolwiek będziemy mogły zrobić, ale na to jeszcze mamy czas....Chociaż Mandi jedna prośba błagam cię przemyśl to jeszcze,bo bez ciebie ten świat będzie nudny, Olej Matta i innych bo naprawdę jesteś warta wszystkiego i nawet więcej, ale jeśli to jest twoja ostateczna decyzja...To rozumiem...Zostanę wtedy do momentu kiedy...-popatrzyła na mnie i zauważyłam że słowa nie potrafią jej przejść przez gardło,cały czas ciekły jej łzy-Wybacz nie potrafię tego powiedzieć,lepiej pójdę poszukać Caroline i zobaczę jak się trzyma-Wypowiadając te słowa wyprostowała się przetarła ręką oczy,pocałowała mnie w policzek po czym wyszła, a ja zostałam sama ze swoimi myślami.
Boże miałam ją ochotę przytulić,wykrzyczeć wszystko,wytłumaczyć.Tęsknie za ciocią a ta kraina w której byłam była taka spokojna że aż mam ochotę do niej wrócić i odpocząć na wieczność.
Leżałam tak krótką chwilę patrząc się w sufit po czym zasnełam....
_________________________________________________________________________________
Moi kochani wybaczcie że tak bardzo rzadko piszę ale z przyczyn prywatnych oraz szkoły nie miałam czasu by coś nowego napisać.Przepraszam za tak smutny roździał ale jak to mówią wena nie wybiera,chce was powiadomić że planuję napisanie jeszcze parę roździałów po których zakończę bloga.Także miłego czytania i HAPPY NEW YEAR 2017